Coś o duchu i o ciele- czyli trzecioklasiści w Warszawie

Jeden z marcowych piątków okazał się świetną okazją do tego, by porzucić szkolne ławki i wyruszyć na podbój nowych miejsc. Pierwszy punkt wyprawy: Wilanów. W letniej rezydencji króla Sobieskiego mieliśmy okazję posłuchać gawędy o dawnych obyczajach, przebrać się w sarmackie stroje, poćwiczyć na warsztatach tańca dawnego. Żal było opuszczać gościnny Wilanów, ale w centrum miasta czekała na nas nowa atrakcja: wystawa Body Worlds, a tu o zakamarkach ludzkiego ciała opowiadali nam studenci medycyny. Tak więc każdy- i humanista, i biolog znalazł coś dla siebie.