Ciężki piątek kucharza Grzegorza był tematem pierwszego bieganego dyktanda w naszej szkole. Uczniowie klasy 6 postanowili przełamać szkolną rutynę w nauczaniu ortografii i wziąć udział w zawodach łączących sport i wysiłek intelektualny. Podzieleni na grupy uczniowie próbowali zapamiętać zawiłe zdania o wizycie cioci Marzeny i wuja Błażeja z Pszczyny, o słojach miodu rzepakowego i wrzosowego, przepiórczych i kurzych jajkach, a następnie pobiec do sekretarzy i bezbłędnie podyktować tekst. Emocji, a także śmiechu i pozytywnych emocji było co niemiara. Kto powiedział, że ortografia jest nudna?