Akcję pod tym hasłem zorganizowała Polska Grupa Energetyczna wraz z Nadleśnictwem Kutno z okazji Dnia Ziemi. Naszą szkołę reprezentowała 33-osobowa grupa uczniów klas I PE i I B pod opieką pani Agnieszki Maciągowskiej i ks. Edwarda Leśniaka. Po dotarciu do lasu koło Borówka za Bielawami otrzymaliśmy krótki instruktaż od pana leśniczego.
Następnie podzieliliśmy się na pary. Każda para otrzymała szpadel i pęczek sadzonek dębów. Ustawiliśmy się wzdłuż przygotowanych zagonów i ruszyliśmy z kopyta. Już wkrótce wyodrębniła się grupa ścisłych przodowników pracy, wśród których znalazł się także wychowawca klasy IB – ksiądz Edward. Inni, na początku mieli problemy z wykopaniem dołka, ale wkrótce tak się wprawili, że połamali przy kopaniu aż cztery szpadle. Praca była ciężka, bo w podłożu pozostały po starym lesie pnie, korzenie i gałęzie. Udało się nam jednak obsadzić przydzielone zagony. Po pracy – oczywiście odpoczynek, czyli ognisko z kiełbaskami. Głód tak niektórym dokuczał, ze zjedli aż po cztery. Jeszcze tylko pamiątkowy znaczek akcji i do domu.Zmęczeni, ale zadowoleni dotarliśmy do Łowicza.
Za 50 lat usiądziemy sobie w dąbrowie, posłuchamy szumu drzew i śpiewu ptaków, a na razie – szkolna ława.