Mysłaków Trip

     W piątek pierwszego lutego zaraz po lekcjach spotkaliśmy się na dworcu kolejowym, by wyruszyć do Mysłakowa. O godzinie 15.41 rozpoczęła się nasza przygoda.

     Podróż minęła błyskawicznie (całe 7 minut) i w dobrych humorach ruszyliśmy do naszego „hotelu”, a mianowicie SP w Mysłakowie. Po rozpakowaniu na znak trzech dzwonków, zebraliśmy się wszyscy na sali gimnastycznej, gdzie z uśmiechem na twarzy powitali nas o.Marek Barczewski, p.Sebastian Popiel oraz nasi animatorzy. Po krótkiej modlitwie rozpoczęliśmy pracę w grupach, w których rozmawialiśmy o biblijnym znaczeniu góry. Po strawie duchowej, przeszliśmy na kolację, gdzie czekały już na nas pyszne kanapki, przygotowane przez uczniów Liceum. Po krótkim odpoczynku odbył się turniej sportowy i emocjonujący oraz bardzo wyrównany mecz siatkówki. Następnym punktem programu był wieczór filmowy, na którym obejrzeliśmy film pt. „Praktykant”. Modlitwą wieczorną zakończyliśmy dzień i o 23.00 nastała cisza nocna. Po całym dniu wrażeń wsunęliśmy się do ciepłych śpiworów i szybko zasnęliśmy.

     Rankiem następnego dnia na równe nogi postawiła nas głośna muzyka, puszczona przez naszych, niepozbawionych poczucia humoru, animatorów. Po porannej toalecie stawiliśmy się na sali gimnastycznej, gdzie czekała nas „lekka” – jak przekonywali prowadzący – rozgrzewka. Na śniadaniu wszystkie kanapki zniknęły błyskawicznie i zaczęliśmy przygotowania do mszy świętej. Po Eucharystii udaliśmy się na gry terenowe do Arkadii. Bawiliśmy się świetnie i nawet nie zauważyliśmy, że nadszedł czas obiadu. Klasyczny zestaw obiadowy składający się z zupy pomidorowej, kurczaka z warzywami lub naleśników smakował wszystkim bez wyjątku. Następnym punktem programu był turniej „Mam talent”. Wszyscy uczestnicy pokazali coś ciekawego, lecz pierwsze miejsce bezapelacyjnie należało do Maji Czerwińskiej, która zaprezentowała wiersz pt.: „Jak powstały Dziady cz.II”, drugie miejsce otrzymała Julia Podemska za piosenkę „Kaktus” i trzecie Marysia Miziołek za piękną grę na ukulele. Następnie wybraliśmy się na „Zagadkowy bieg”, który polegał na jak najszybszym znalezieniu i rozwiązaniu łamigłówek. Po powrocie szybko spakowaliśmy plecaki, krótka modlitwą podziękowaliśmy za czas spędzony razem i odtańczyliśmy pożegnalny taniec.

    Kiedy tuż przed 18.00 wjechał na peron pociąg wszyscy posmutnieli, że musimy już wraca, ale jednocześnie byliśmy bardzo zadowoleni z tego, co przeżyliśmy. Czekam na kolejny taki wyjazd, w którym napewno wezmę udział!

Staś Wiśniewski , VII kl.PSP