Kiedy usłyszeliśmy pierwszy raz pod koniec października od pani Agnieszki Nawrockiej, naszej nauczycielki biologii, że UMED w Łodzi organizuje dla maturzystów Program Stażowy, większość z nas stwierdziła, że o ile samo wydarzenie wydaje się być ciekawe, to perspektywa uczestniczenia w nim dość odległa i mało prawdopodobna.
Zainteresowanie było ogromne, do testu kwalifikującego przystąpiło około 100 osób z całej Polski, z których wyłoniono najlepszą dwudziestkę. Utworzonych zostało 5 zespołów w różnych uniwersytecki zakładach: Biochemii, Neurochemii Molekularnej, Biomedycyny i Genetyki, Mikrobiologii oraz w Centrum Symulacji Medycznych.
45-minutowy test kwalifikujący nie należał do najłatwiejszych. Obejmował materiał licealny z biologii, zakres taki sam jaki wymagany jest do opanowania na maturze. Raczej nikt nie spodziewał się aż takiego dużego nacisku na materiał z anatomii, który często jest pomijany w arkuszach maturalnych. Zarówno mnie, jak i Jankowi Świeszkowskiemu, udało się zakwalifikować do niniejszego projektu i pod koniec stycznia mogliśmy rozpocząć naszą przygodę. Otworzyła się przed nami szansa podejrzenia funkcjonowania całej tej uniwersyteckiej ,,machiny’’ od środka, okazja poznania tajników laboratoriów UMED-u, a także możemy doświadczyć na własnej skórze jak wygląda praca w zespole naukowym.
Myślę, że to co zobaczyliśmy i czego doświadczyliśmy już na pierwszych zajęciach przerosło nasze oczekiwania. Mogliśmy w symulowanych warunkach klinicznych, przy użyciu specjalistycznych fantomów i symulatorów wejść na chwilę w centrum wydarzeń jako ratownicy medyczni albo wysłannicy z banku krwi. Poznaliśmy różne sale symulacyjne centrum, korzystaliśmy z urządzeń, których na co dzień używają studenci, m.in. endoskopów do gastroskopii, kolonoskopii i bronchoskopii. Na fantomach przeprowadzaliśmy badanie USG czy echo serca. Uczyliśmy się pierwszej pomocy poprzez resuscytację i defibrylację. Obserwowaliśmy też studentów na ćwiczeniach podczas realizacji różnych scenariuszy medycznych, wzorujących się na prawdziwych przypadkach ze szpitalnego SOR-u czy OIOM-u.
Mamy też możliwość porozmawiania z pracownikami Centrum czy naszym opiekunem, który bardzo chętnie odpowiada na wszystkie nasze pytania i wątpliwości. Dzieli się również swoim doświadczeniem pracy jako ratownik medyczny.
Przed nami jeszcze zajęcia 8 i 9 lutego, prawdopodobnie zobaczymy jeszcze salę porodową oraz kilka laboratoriów.
Jestem bardzo wdzięczny pani Agnieszce Nawrockiej za poinformowanie nas o tym programie jak i za zachęcenie do udziału, pani dr Marii Bartczak za cierpliwość, poświęcony nam czas oraz przekazaną wiedzę , a moim kolegom ze stażu za dobrą współpracę i przyjazną atmosferę.
Ten projekt stażowy to dla mnie niezwykle cenne doświadczenie. Zdobyta wiedza i doświadczenie z pewnością otwiera przede mną nowe perspektywy, oswaja mnie ze środowiskiem uniwersyteckim i rozwija moją medyczną pasję, co może być niezwykle ważne już w najbliższej przyszłości.
Szymon Miterka kl. IV PM








