Piękna i Bestia

Zdjęcie użytkownika Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu.Dnia 9.10.2017 roku uczniowie klasy Ia i Ib Pijarskiej Szkoły Podstawowej Królowej Pokoju w Łowiczu uczestniczyli w pierwszym wyjeździe do teatru. Zebraliśmy się wszyscy o godzinie 7.30, aby wspólnie jechać do Łodzi do teatru „Arlekin” na przedstawienie „Piękna i Bestia”. Po godzinnej podróży autokarem, krótkim spacerze dotarliśmy na miejsce, odebraliśmy bilety i zajęliśmy wyznaczone miejsca na widowni.

Gdy zgasło światło mogliśmy poznać historię o dobrej córce, lekkomyślnym ojcu i złym księciu. Ojciec Róży, Hieronim, trafił podczas jednej ze swych wędrówek w gościnę do tajemniczego zamku. Był tam przepiękny krzew róży i chcąc sprawić przyjemność córce, zerwał jeden kwiat, mimo wcześniejszego ostrzeżenia. Ceną za złamanie zakazu okazało się jego życie, ale kupiec mógł je ocalić, pod warunkiem, jeżeli jego córka Roża zgodzi się przybyć do zamku i zamieszkać w nim przez rok. Roża wypełniła wolę ojca i zamieszkała w zamku pełnym czarów i magii oraz z jego najgroźniejszym mieszkańcem, Bestią Gabrielem. Roża przed upływem roku wraca do rodzinnego domu, aby ratować chorą siostrę. Tym samym pojmuje, że Gabriel jest bliski jej sercu i dzięki jej miłości zły czar zostaje zdjęty z Gabriela.

Była to piękna opowieść o dojrzewającej miłości, która potrafi czynić cuda, o tym jak ważny jest drugi człowiek i o tym że zło musi być ukarane a dobro zawsze zwycięża.

Przedstawienie bardzo wszystkim się podobało i było bardzo ciekawe. Drewniane marionetki ubrane w wytworne stroje, rytmicznie stukały o scenę, kolorowa i wyszukana dekoracja dodawała powagi wydarzeniom, bardzo charakterystyczna muzyka i zmieniające się światła towarzyszyły opowieści o szacunku, oddaniu, dobroci, tęsknocie, ale również o wrażliwości i cierpliwości. Atmosfera spektaklu pozwalała przenieść się myślami do mrocznego zamku, cudnego ogrodu, zaczarowanego lasu lub pełnego miłości i ciepła domu.

Po skończonym przedstawieniu wszyscy aktorzy zostali nagrodzeni gromkimi brawami, a my udaliśmy się w drogę powrotną do Łowicza, do szkoły.