W związku z czasem letnim i nadchodzącymi wakacjami w dniach od 1 do 3 czerwca odbyła się wycieczka do Gdańska, Gdyni oraz Sopotu, mająca na celu przybliżenie wspaniałej historii owych miast oraz ich kultury. Organizatorem wyjazdu były Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu, a brały w nim udział wszystkie klasy I liceum.
O godzinie szóstej rano, na „Starorzeczu”, odbyła się zbiórka. Po przyjeździe autokaru i załadowaniu bagaży pasażerów, uczestnicy zasiedli na wybranych przez siebie miejscach, by już za chwilę wyruszyć w kierunku Morza Bałtyckiego.
Po dotarciu do Gdańska, który był pierwszym przystankiem naszej podróży, przewodnik opowiedział nam o przeszłości miasta i jego poprzednim właścicielu, którym był zakon krzyżacki. Dane mi było zobaczyć słynnego Żurawia, który jest najstarszym zachowanym dźwigiem portowym w Europie. Potem udaliśmy się na rejs po ujściu Wisły, a na koniec pierwszego dnia zwiedzania pojechaliśmy do hotelu, którym mieliśmy nocować przez kolejne 2 dni.
Nazajutrz pojechaliśmy do najnowocześniejszego teatru w całym Gdańsku, a mianowicie do Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Koszt budowy tego obiektu wyniósł 93 miliony zł i fundowany był przez Unię Europejską oraz XI Priorytet „Kultura i dziedzictwo kulturowe”. Tam wzięliśmy udział w warsztatach aktorskich, lekcji szekspirowskiej oraz zwiedziliśmy z przewodnikiem cały obiekt, także mury zewnętrzne, skąd rozciąga się widok na Gdańsk. Jest to niezwykle piękny i nowoczesny teatr. Zachwyca nie tylko swoim wnętrzem, ale także ważącym kilka ton rozsuwanym dachem, który zamyka sie automatycznie podczas deszczu w ciągu 3 sekund. Bezszelestnie.
W tym dniu zwiedziliśmy też odbywającą się w Muzeum Narodowym w Gdańsku wystawę malarstwa współczesnego, a potem udaliśmy się na przechadzkę po sopockim molo. Późny wieczór – bo juz po zachodzie słońca – spędziliśmy na plaży niedaleko naszego punktu noclegowego. Byli tacy, którzy zapragnęli zobaczyć także wschód słońca następnego dnia, co wiązało sie z pobudka o … 3.50.
Ostatniego dnia odwiedziliśmy Akwarium Gdyńskie, w którym obejrzeliśmy setki ciekawych i egzotycznych morskich stworzeń z całego świata. Następnie wkroczyliśmy na pokład legendarnego okrętu Polskiej Marynarki jakim jest ORB Błyskawica. Zobaczyliśmy dokładnie jego maszynerię oraz historyczne przedmioty zachowane z czasów jego świetności. Na sam koniec zwiedziliśmy muzeum poświęcone architekturze Gdyni i historii powstania tego miasta. Podróż powrotna była znacznie bardziej męcząca ze względu na aktywnie spędzony czas w ostatnich trzech dobach. Do Łowicza dojechaliśmy dopiero o godzinie dwudziestej drugiej.
Wycieczkę uznaje za udaną i wartą powtórzenia. Dowiedziałem się wielu nowych ciekawych rzeczy i ujrzałem miejsca, które dotychczas widywałem na stronach podręczników. Mam nadzieję, że nigdy nie zapomnę tych chwil, a wiedza, którą zdobyłem, zostanie ze mną już na zawszę.
Patryk Tomczyk I H