„Poczuj chemię do nauki” – pod tym hasłem odbył się, kolejny już, Dzień Nauk Przyrodniczych.
W tym dniu pracownie biologiczna i fizyczno-chemiczna otworzyły swoje podwoje, zezwalając na oglądanie, dotykanie, przelewanie, mieszanie i próbowanie. Nad całością czuwali wybrani uczniowie starszych klas liceum oraz nauczyciele.
Pracownia biologiczna oprócz modeli narządów wewnętrznych człowieka, mikroskopów i kamery mikroskopowej udostępniła swoje zbiory, wśród których imponująco prezentowała się dwumetrowa wylinka węża boa – dar jednego z uczniów. Co tam jednak obserwacje pomiary ciśnienia i doświadczenie młodych przyrodników z żarówką, gdyna korytarzu przed pracownią oferowano samodzielną produkcję komórek roślinnych. Z galaretki – jako cytoplazmy- orzeszków i drażetek można było zrobić komórkę, a następnie ją ze smakiem skonsumować. Popyt, niestety, przerósł podaż i na koniec trzeba było zadowolić się jedynie okruszkami. Dużym powodzeniem cieszył się konkurs na rozwiązanie rebusów biologicznych. Hasła były trudne do odgadnięcia, ale i tak większość uczestników poradziła sobie doskonale. Nagrody wylosowali uczniowie najmłodszych klas.W trakcie pokazów zorganizowanych w pracowni fizyczno-chemicznej i na holu na pierwszym piętrze uczniowie obserwowali doświadczenia z próżnią czy lewitującą piłeczką w strumieniu powietrza. Duże zainteresowanie wśród najmłodszych uczniów wzbudzały zabawki fizyczne oraz możliwość pobawienia się robotem LEGO Mindstorms. Powodzeniem cieszyły się eksperymenty z optyki, możliwość samodzielnego pobawienia się złudzeniami optycznymi czy poznania zasady działania kamery obscura.„Hitem” pokazów chemicznych była możliwość obejrzenia wybuchu wulkanu chemicznego oraz „produkcji” pasty dla słonia.
Swoje stoisko z eksperymentami mieli również uczniowie szóstej klasy szkoły podstawowej. Był to ich debiut w takiej imprezie. Dzień Nauk Przyrodniczych przyciągnął tłumy młodszych uczniów, którzy bawili się doskonale.
Pani Jolanta Kosiorek i pani Agnieszka Maciągowska