W dniu 18 maja 2022 pojechaliśmy na wycieczkę na Pomorze pod opieką pani Agnieszki Nawrockiej i pani Bożeny Mostowskiej oraz kleryka Szymona Kawały. Celami wycieczki było zapoznanie z regionem Pomorza oraz zwiedzanie krzyżackiego zamku w Malborku.
18 maja 2022 o godzinie 8:00 wyjechaliśmy ze Starorzecza w kierunku Malborka. Podróż trwała 2,5 godziny. W Malborku zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Każda pod opieką swojego przewodnika zwiedzała zamek. Dowiedzieliśmy się o nim wielu ciekawych rzeczy: w dawnych czasach funkcjonował jako siedziba Zakonu Krzyżackiego, później był polskim zamkiem, a następnie należał do Cesarstwa Niemieckiego. Pod koniec drugiej wojny światowej wojska Związku Radzieckiego zniszczyły dwie piąte zamku. Ciekawą rzeczą jest to, że gdy niemieckie dowództwo podjęło decyzję o odwrocie, Sowieci przez dwa dni ostrzeliwali opustoszały zamek, powodując większe szkody.
Widzieliśmy wiele eksponatów z dawnych czasów, np. zbroje Krzyżaków oraz broń, jaką się posługiwali. Zobaczyliśmy pokój wielkiego mistrza oraz kaplicę, czyli najważniejszą część zamku.
Dowiedzieliśmy się, że w wyniku przesuwania się kontynentów Pomorze znalazło się na obszarze obfitym w bursztyn. Widzieliśmy wiele okazów bursztynów, mogliśmy się również dowiedzieć, które z nich mają największą wartość.
Po wizycie w twierdzy udaliśmy się autokarem do Władysławowa, gdzie znajdował się nasz hotel. O godzinie 19:30 zjedliśmy obiadokolację, po czym udaliśmy się na plażę. Niektórzy chodzili po plaży i słuchali odgłosów morza, a inni nawet wchodzili do wody, która tego dnia była bardzo zimna.
Drugiego dnia po śniadaniu, ok. godziny 8:00, wyjechaliśmy autokarem do Gdyni. Podróż nie trwała długo. Na miejscu udaliśmy się do Muzeum Emigracji, w którym czekał na nas przewodnik. Zwrócił on uwagę na nowoczesną, jak na czasy międzywojenne, architekturę oraz wykończenie muzeum. Obejrzeliśmy wystawę opowiadającą o emigracji Polaków. Były tam opisane najważniejsze wydarzenia związane z wyjazdami Polaków za granicę, np. Wielka Emigracja lub przymusowe wysiedlanie Polaków do ZSRR.
Po wizycie w muzeum udaliśmy się na statek „DAR POMORZA”, który był używany do szkolenia marynarzy. Jego nazwa pochodzi od darowizny od mieszkańców Pomorza, dzięki której można było zakupić żaglowiec. Na statku zwiedzaliśmy różne pomieszczenia, a przewodnik opowiadał o obowiązkach marynarzy oraz warunkach życia na statku. Nie zabrakło również kilku słów o historii tego obiektu. Po zwiedzeniu żaglowca udaliśmy się do Gdańska.
Wybraliśmy się najpierw na starówkę, gdzie stoi pomnik Neptuna, boga mórz. Po drodze zwiedzaliśmy zabytkową Bazylikę Mariacką, podziwialiśmy słynnego Żurawia, a następnie udaliśmy się do Złotej Bramy. Po zwiedzaniu, w czasie wolnym, mogliśmy swobodnie chłonąć architekturę miasta, zajadając przysmaki.
Późnym popołudniem powróciliśmy do hotelu. Po obiadokolacji znów wybraliśmy się nad morze. Część osób zanurzała nogi w wodzie, a inni spacerowali po plaży. Rozegraliśmy także mały mecz. Na nocleg do „Maszoperii” powróciliśmy dopiero późnym wieczorem.
Ostatniego dnia pojechaliśmy do dzielnicy Gdańska zwanej Oliwą. Przewodnik wyjaśnił nam znaczenie i historię nazwy tego rejonu miasta. Wysłuchaliśmy koncertu organowego na nietypowych ruchomych organach, które znajdują się w Katedrze Oliwskiej, a później zwiedzaliśmy kościół, poznając detale architektoniczne. Następnie autokar przewiózł nas do centrum Gdańska, gdzie czekał już na nas statek, którym popłynęliśmy wzdłuż linii brzegowej, podziwiając miasto. Wysiedliśmy w miejscu, gdzie znajdował się plan prezentujący linie uderzeniowe Niemców oraz okopy na Westerplatte. Kilkaset metrów dalej podeszliśmy pod pomnik obrońców Westerplatte, gdzie zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie.
Wieczorem, po kilku dniach pełnych wrażeń, wszyscy powróciliśmy szczęśliwie do Łowicza, zachowując miłe wspomnienia z niezapomnianej wyprawy.
Igor Gładki, Bartłomiej Baczyński, kl. 7B