Słońce nas nie zawiodło – kolejne Święto Szkoły w Maurzycach

Zdjęcie użytkownika Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu.Jeszcze w środę każdy z zniecierpliwieniem wpatrywał się w smutne, pokryte chmurami niebo. Rzucało ono szary cień na wyjazd ponad sześciuset osób rowerami do Maurzyc. A grill już naszykowano, ciasta upieczono, rowery wyciągnięto z piwnic, piosenki o lecie przygotowano. Czy wobec tego lato mogło zawieźć i tak jak w piosence przygotowanej przez 1a mogło okazać się deszczowe na „przekór ludziom”?

W czwartek nieśmiałe promienie słońca wychylały się zza porannych chmur. Wszystko wskazywało na to, że Opatrzność czuwa nad naszą szkołą i zgodnie z tradycją przemierzymy rowerami drogę pomiędzy Łowiczem a Maurzycami. Tuż po 8 szkoła zaroiła się od dwuśladów. Ci, którzy mieli jechać po raz pierwszy, byli wyraźnie podekscytowani i słuchali rad doświadczonych wyg.

Droga minęła wszystkim na miłych rozmowach, które ucichły, gdy cała społeczność szkoły – rodzice, nauczyciele, uczniowie – udała się na uroczystą mszę świętą. A później przyszedł czas na zabawy. Odbył się między innymi konkurs związany z piosenkami o lecie. Nie zabrakło oryginalnych występów – samodzielnie napisanych tekstów, szpagatów, kolorowych przebrań. Uczniowie brali także udział w biegach oraz przeciąganiu liny. Gdzieś z boku toczyła się loteria fantowa, a wokół rozchodził się zapach ciast oraz kiełbasek z grilla. Ci o spokojniejszej naturze mogli oddać się malowaniu w plenerze. Na koniec zgromadziliśmy się przy kapliczce, by wspólnie podziękować Matce Bożej za kolejne wspaniałe Święto Szkoły. Z uśmiechniętymi, opalonymi buziami wróciliśmy do Łowicza.