Dzień inny niż wszystkie – święto szkoły w Maurzycach

Zdjęcie użytkownika Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu.W ten piękny, słoneczny dzień spędzony na rowerach, każdy poczuł się już jak na wakacjach. Po krótkiej modlitwie w szkole i błogosławieństwie, kawalkada złożona z uczniów, nauczycieli i rodziców, pod eskortą policji, ruszyła w kierunku skansenu w Maurzycach. Przejechanie tej trasy co roku stanowi największe wyzwanie dla uczniów klas czwartych, którzy po raz pierwszy nie jadą autobusem.

Jak sami mówili po dotarciu na miejsce, nie było tak źle, tylko piaszczyste odcinki drogi dawały się we znaki. Nauczyciele oraz rodzice musieli dotrzymać kroku młodzieży i nie okazać słabości pokonując kilkunastokilometrową trasę.

Msza święta w zabytkowym, drewnianym kościółku, krótkie scenki każdej z klas wokół przewodniego tematu odzyskania przez Polskę niepodległości, zawody sportowe w piłkę nożną, biegi, przeciąganie liny, to stałe punkty programu święta szkoły. Aby nie opaść całkiem z sił, rodzice przygotowali pyszne ciasta i kiełbaski z grilla, a na koniec wszyscy uczestnicy dostali lody, ufundowane przez p. Dyrektora. Nabożeństwo majowe odprawione przy maleńkiej, niebieskiej kapliczce wśród kwitnących łąk pięknie zakończyło ten wyjątkowy dzień.

Czas szybko minął tego dnia bez dzwonków, pytania, kartkówek czy sprawdzianów. Uśmiechnięte, opalone buzie świadczyły o udanym, radosnym dniu. Tylko starsi uczniowie obawiali się powrotu do szkoły w piątek i marzyli o kolejnym wolnym dniu.

M. Wiśniewska