Wręczenie stypendiów Prezesa Rady Ministrów

W poniedziałek miałem okazję wziąć udział w bardzo ważnym dla mnie wydarzeniu. 21 listopada br. razem z Dyrektorem Pijarskiego Liceum Ogólnokształcącego Królowej Pokoju w Łowiczu- p. Przemysławem Jabłońskim oraz p. Krystyną Uczciwek- wybitną rusycystką pracującą w tejże szkole, pojechałem do Łodzi (Politechnika Łódzka ), aby odebrać dyplom Stypendium Prezesa Rady Ministrów. 

W skali województwa to wyróżnienie otrzymało ponad dwustu uczniów szkół średnich, którzy uzyskali najwyższą średnią ocen w swojej placówce macierzystej lub odznaczyli się wybitnymi osiągnięciami. Ogromnie cieszę się z tego wyróżnienia, ponieważ stanowi ono niezwykłą formę uhonorowania pracy moich nauczycieli, szczególnie p. Krystyny Uczciwek, p. Krystyny Słomskiej, p. Joanny Kucharek oraz p. Magdaleny Latoszewskiej (mojej wychowawczyni) oraz  wysiłku, który w ostatnich latach włożyłem w edukację. 

Uroczystość rozpoczęła się od przemówień Kuratora Łódzkiego, Wiceburmistrza Łodzi, Prorektora Politechniki Łódzkiej oraz Wicewojewody Łódzkiego. Wszyscy ze wspomnianych wręczali później dyplomy oraz znaleźli chwilę, aby z każdym wyróżnionym porozmawiać. Takie ciepłe przyjęcie miło mnie zaskoczyło i myślę, że było najlepszym doświadczeniem ostatniego tygodnia. Poza dyplomem stypendysty otrzymałem też drobne upominki od Politechniki Łódzkiej oraz nagrodę książkową od Pana Dyrektora, za którą jestem szczególnie wdzięczny, gdyż książki są zgodne z moimi zainteresowaniami i niewątpliwie przydadzą mi się w życiu. Miłym akcentem były też krówki, które znajdowały się w szkolnej torbie z nagrodą. Warto osłodzić sobie tydzień pełny próbnych matur. Kochana Klaso, z Wami też się podzielę, przecież towarzyszycie mi i razem ze mną cieszycie się sukcesami oraz wspieracie w znoszeniu  porażek. 

Wysłuchałem także wykładu o wojnie na pomidory, a tak naprawdę o działaniach na liczbach naturalnych. O dziwo, humanista także potrafi zrozumieć zasady indukcji matematycznej, jeśli przedstawi się je z humorem przy zachowaniu rzeczowości, ale w bardzo ciekawy sposób. Kto by pomyślał, że la tomatina może być pretekstem do rozważań liczbowych?  

Studenci z koła naukowego pokazali też krótką historię ich działań, dotyczących udziału w międzynarodowych konkursach i projektowaniu aut, które poruszane są energią słoneczną lub są po prostu bardzo ekonomiczne. Ich działania są bardzo inspirujące oraz pokazują, że kreatywność popłaca. 

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do mojego sukcesu. Szczególnie jestem wdzięczny mojej mamie- Annie – która wspierała mnie na każdym kroku oraz moim przyjaciołom, dzielnie znoszącym zmęczenie swojego kolegi. Wyrażam także podziękowanie wspaniałym nauczycielom, którzy stymulowali mój rozwój- przede wszystkim p. Uczciwek Matce moich osiągnięć. Dziękuję też Panu Dyrektorowi, który towarzyszył mi w tym ważnym dniu. 

Piotr Baleja, klasa III H