Wycieczka do Pragi i Wrocławia

Zdjęcie użytkownika Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu.Dnia 11 czerwca w niedziele my – ciekawi świata i żądni przygód uczniowie klas drugich naszego gimnazjum wraz z opiekunami Panią Agatą Pietrasik-Leśniak, Panią Katarzyną Sumińską, Panem Norbertem Brucem oraz Panem Dominikiem Kusiem rozpoczęliśmy naszą „wrocławko-praską wyprawę”. Zbiórka punkt 4:30. Spanie spaniem, ale świat sam przecież się nie zwiedzi. Po przeliczeniu się wyruszyliśmy w 9-godziną podróż. Kiedy dotarliśmy do pierwszego punktu wycieczki, przepłynęliśmy promem rzekę dzielącą Pragę na pół.

Następnie zwiedzaliśmy rozmaite zabytki w tym jakże pięknym mieście. Kolejnego dnia wypoczęci i w pełni sił znów podziwialiśmy Czechy.

Podsumowując, widzeliśmy Bramę Prochowa, Plac św. Wacława oraz jedyny w swoim rodzaju Rynek Starego Miasta. Nie mogło nas także zabraknąć w Klasztorze Norbertanów na Strachove, jak i na znanym na całym świecie Moście Karola. W końcu wróciliśmy do Polski. Drugi punkt wycieczki – Wrocław. Tam podziwialiśmy zoo, w którym zobaczyć było można różne ekosystemy, m. in. słodkowodne jeziora Malawi i Tanganiki, głębiny Kanału Mozambickiego czy Wybrzeże Szkieletów w Namibii. Chodziliśmy po Ostrowie Tumskim, jak i „wdrapaliśmy się” na Wieżę Matematyczną. Trzeciego dnia zobaczyliśmy jedyny wrocławki obiekt z Listy Światowego Dziedictwa UNESCO, czyli Halę Stulecia oraz Ogród Japoński, a także Stare Miasto. Wieczorem chętni udali się do pobliskiego aquaparku. Ostatniego dnia dane nam było podziwiać ponad stumetrowe dzieło W. Kossaka i J. Styki – mianowicie „Panoramę Racławicką”. Poza tym wjechaliśmy na najwyższy w Polsce budynek mieszkalny SKY Tower. Następnie udaliśmy się w podróż powrotna. Do Łowicza dotarliśmy około 21. Po pożegnaniu się i zrobieniu ostatniej seryjki pompek (pozdrowienia dla wtajemniczonych) udaliśmy się do swoich domów.

Ewa Lesiak