Dnia 22 stycznia klasy pierwsze – humanistyczna i politechniczno-ekonomiczna – naszego liceum udały się na wycieczkę do Warszawy. Wyjazd zorganizowali Pani Beata Jeziorowska oraz Pan Przemysław Jabłoński. Wczesnym rankiem wyruszyliśmy w drogę, aby jeszcze przed południem rozpocząć zwiedzanie.
Pierwszym punktem na liście atrakcji był Zamek Królewski. Uczestniczyliśmy tam w lekcji muzealnej na temat symetrii. Dowiedzieliśmy się jak ważną rolę odgrywała ona w klasycystycznej architekturze. Charakter lekcji sprawił też, że utrwaliliśmy sobie wiadomości dotyczące samego pojęcia symetrii i innych matematycznych zagadnień.
Następnie udaliśmy się na wykład dotyczący życia i działalności publicznej Jerzego Giedroycia. Ten punkt programu wzbudził zainteresowanie wielu uczniów, którzy brali w nim aktywny udział zadając liczne pytania i dyskutując nad zagadnieniami związanymi z tematem wypowiedzi. Wiele dowiedzieliśmy się o polskiej emigracji i myśli politycznej po II wojnie światowej.
Nieco później odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej Patronki Warszawy. Poświęciliśmy kilka chwil na modlitwę i refleksję. W ciągu następnych czterdziestu minut zdążyliśmy spożyć ciepły posiłek i wsiąść do autokaru.
Jednak czekała nas niespodzianka. Zmierzchało już, gdy zatrzymaliśmy się w sercu Puszczy Bolimowskiej. Tam Pan Dyrektor opowiedział nam o młodych ludziach – niemal naszych rówieśnikach, którzy podczas powstania styczniowego właśnie w tym lesie stacjonowali. Przemowa wywarła na nas silne odczucia. Maszerując w ciemności z pochodniami, z pieśnią na ustach, pogrążeni w zadumie, oddaliśmy hołd bohaterom.
Tym poruszającym akcentem zakończyliśmy nasz wyjazd. I muszę z tego miejsca przyznać, że uważam go za udany. Usłyszeliśmy wiele słów, z których – jestem tego pewien – duża część jeszcze długo pozostanie w naszych sercach i umysłach.