Wycieczka klas IV

Zdjęcie użytkownika Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu.Wczesnym rankiem 28 maja z radością wyruszyliśmy na trzydniową wycieczkę szkolną. Po przyjeździe do Trójmiasta, bo to był cel naszej wycieczki, cała grupa, czyli klasa 4a i 4b wraz wychowawcami i opiekunami udała się na Westerplatte. Tu z przewodnikiem, na dłużej zatrzymaliśmy się przy wartowni nr 2. Dowiedzieliśmy się, że 1 września 1939 r. nastąpił tu jeden z pierwszych ataków niemieckich rozpoczynających II wojnę światową. Na Westerplatte ustawiono pomnik z piętnastu krzyży z tzw. nieśmiertelnikami, które są symbolem żołnierzy walczących w czasie II wojny światowej, w obronie półwyspu.

Następnie wszyscy udaliśmy się do Bazyliki św. Brygidy w Gdańsku, w której znajduje się ołtarz wykonany z najszlachetniejszych odmian bursztynu. Sięga niemalże sklepienia świątyni i wygląda przepięknie. W głównym ołtarzu znajduje się obraz Matki Bożej Opiekunki Ludzi Pracy. Potem udaliśmy się w kierunku Bramy Żuraw Gdański. Jest to budowla, której fragment zdołał ocaleć z XV-wiecznej architektury gdańskiej. Żuraw Gdański to potoczna nazwa i najstarsza budowla istniejącego dźwigu towarowego średniowiecznej Europy. Idąc dalej naszym turystycznym szlakiem dotarliśmy do Fontanny Neptuna. Zdobi ją odlany z brązu posąg Neptuna, boga mórz i oceanów.
Po całym dniu zwiedzania udaliśmy się na obiadokolację do Chłapowa. Wszędzie roztaczał się nadmorski klimat, co sprawiało, że czuliśmy się odprężeni pomimo tak aktywnie spędzonego pierwszego dnia naszej wycieczki.

Aleksandra Majcher, IVb

Drugi dzień wycieczki spędziliśmy na Helu. Pierwszym punktem planu dnia było zwiedzanie trasy militarnej. Pan przewodnik bardzo ciekawie nam o niej opowiadał. Obejrzeliśmy między innymi jedną z czterech armat, które broniły Półwyspu Helskiego podczas II wojny światowej. Następnie udaliśmy się na rejs statkiem. Podczas podróży mogliśmy podziwiać piękną, falującą wodę oraz naturalny krajobraz. Kolejnym punktem zwiedzania było fokarium. Po zakończeniu przygody z fokami wybraliśmy się do latarni morskiej. Musieliśmy pokonać 130 schodów, aby na nią wejść. Z góry widać było spokojne, błękitne morze. Następną atrakcją był spacer plażą do miejsca noclegowego.
Tak zakończyła się nasz przygoda z Helem. Był to wyczerpujący a zarazem wspaniały dzień.

Łucja Kaczmarek, IVb

Trzeci dzień naszej wycieczki zaczęliśmy od śniadania, a następnie mszy świętej. Po mszy, od razu wyjechaliśmy do Gdyni. Pierwszym punktem zwiedzania było Oceanarium Gdyńskie. Zobaczyliśmy tam wiele niezwykłych gatunków ryb, płazów i gadów pochodzących z różnych rejonów świata. Szczególną atrakcją była piękna rafa koralowa. Poza tym znajdowały się tam nawet małe rekiny, krokodyle, płaszczki, koniki morskie i wiele, wiele innych morskich stworzeń. O każdym zwierzęciu było wiele informacji, np. ile ich żyje na świecie, czy pływają w stadach itp. Następnie poszliśmy na skwer Kościuszki, gdzie zrobiliśmy wspólne zdjęcie. Przy tym skwerze zacumowany był statek ,,Dar Pomorza”. Obejrzeliśmy go w środku i na zewnątrz. Był on bardzo dobrze skonstruowany i dopracowany.

Z Gdyni pojechaliśmy do Sopotu, gdzie spacerowaliśmy po sopockim molo, które jest naprawdę magiczne. Widzieliśmy też Krzywy Domek. Jest to piękna, oryginalna budowla.

Po pełnym dniu wrażeń i nowych wiadomości szczęśliwie wróciliśmy do Łowicza. Ta wycieczka bardzo mi się podobała Były to naprawdę ciekawe trzy dni, dopisywała nam pogoda i oczywiście humory.

Mikołaj Łukasik, IVa