Laureat XLV Olimpiady Historycznej

    W dniach 5-8 kwietnia br. w Gdańsku odbyły się eliminacje centralne XLV Olimpiady Historycznej. Należy ona do najstarszych i najbardziej znaczących konkursów dla uczniów szkół średnich. Nieprzerwanie od 1974 r. biorą w niej udział pokolenia pasjonatów historii z całej Polski.

W tegorocznej edycji do poziomu ogólnopolskiego zakwalifikowało się 95 osób, w tym także ja. Każdy reprezentował w nim jedną z 6 specjalizacji (okresów historycznych), w moim przypadku był to XX wiek.

           Pierwszego dnia odbyło się zakwaterowanie uczestników w hotelu „Prawdzic”, w którym odbywały się poszczególne części olimpiady. Najistotniejsze okazały się dwa następne dni, gdyż to w ich trakcie rozgrywały się zmagania z zadaniami, przygotowanymi przez członków Polskiego Towarzystwa Historycznego.

         Wstęp stanowiła praca pisemna wymagająca ode mnie przedstawienia podstawowych informacji i własnych spostrzeżeń na temat okresu 1956-1989 w historii PRL, który kształtowały przełomy zwane „polskimi miesiącami”. Następną częścią, z którą musiałem się zmierzyć, była analiza tekstu źródłowego, a konkretnie treści Małej Konstytucji z 1919 r. Praca polegała na odpowiedzi na pytania dotyczące przedłożonego fragmentu.

        Ostatni etap stanowiły eliminacje ustne. Ich przebieg okazał się dla mnie najbardziej pomyślny. Moja odpowiedź na zagadnienia dotyczące zarówno międzywojennej Polski, jak i świata po drugiej wojnie światowej, miała charakter dyskusji z komisją.

        Ostatni dzień, na który składały się gala końcowa i ogłoszenie wyników, stał się czasem weryfikacji miesięcy nauki i walk na różnych szczeblach olimpiady. Wyróżnienie mnie jako laureata stanowi ważne docenienie wykonanej pracy i zachętę do pogłębiania pasji. Co istotne, osiągnięcie to wiąże się z maksymalną liczbą punktów rekrutacyjnych, przyznawanych na wszystkich uniwersytetach w Polsce, na kierunkach związanych z historią i oczywiście 100% z egzaminu maturalnego z tego przedmiotu. Ciekawym przeżyciem było również spotkanie się z osobami z całego kraju, podzielającymi moje zainteresowania.

         Na samym końcu pragnę podziękować mojemu opiekunowi – nauczycielowi historii p. Piotrowi Komuńskiemu za okazywane mi na każdym etapie wsparcie.

 

Jan Szurgot kl.II PE