„Tęskniąc za Polską” – w 105. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę

Kolejny już raz wspominaliśmy ważny dzień dla historii Polski – dzień, w którym po 123 latach
niewoli na mapach Europy znów pojawiła się Rzeczpospolita. 11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna
przekazała władzę Józefowi Piłsudskiemu i ten moment jest uważany za początek budowy
niepodległej II Rzeczpospolitej. Polacy musieli uporać się z wieloma problemami wewnętrznymi,
które były konsekwencją tego, że przez ponad wiek ziemie nasze były oddzielnymi częściami Niemiec,
Rosji i Austro-Węgier. Nieznane były też granice nowego państwa. Niesłychanie ważne z punktu
widzenia politycznego, gospodarczego były ziemie Górnego Śląska.
Dnia 11 listopada 2023 r. o godz. 16:00 sala gimnastyczna Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w
Łowiczu całkowicie się wypełniła widzami. Przedstawienie poprzedził występ chóru pod kierunkiem p.
Marzeny Myszuk.
Na 105. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę uczniowie pod kierunkiem
nauczycieli Ewy i Piotra Komuńskich oraz Natalii Kędziory przygotowali przedstawienie pt. „Tęskniąc
za Polską”. Była to opowieść o rodzinie Drabiniaków, mieszkańców Górnego Śląska, którzy nie
zapomnieli, że ich prawdziwą ojczyzną jest Polska. Niestety okazało się, że prowadzona przez
Niemców germanizacja przyniosła skutki – jeden z synów – Jerzy (grany przez Bartosza Kowalika) –
uznał, że jego ojczyzną nie jest Polska. Fakt ten stał się powodem konfliktu. Ojciec Stanisław (w tej
roli Szymon Wielgomas) i Matka Anna (Małgorzata Brzózka) oraz bracia Tomasz (Fabian Wiśniewski),
Henryk (Oskar Dęgus) nie zaakceptowali wyboru Jerzego.
Historia rodziny Drabiniaków dzieje się na tle wydarzeń związanych z przyłączeniem do Polski
Górnego Śląska. Widać było konflikty, które rozgrywały się w fabrykach i kopalniach Górnego Śląska
między niemieckimi dyrekcjami (w roli dyrektora Jakub Strugiński) popieranymi przez niemieckie
organizacje paramilitarne (w roli przedstawiciela Grenschutzu Wiktor Izak) a górnikami. Polscy
politycy starali się uzyskać jak najlepsze warunki dotyczące uzyskania praw do Górnego Śląska.
Została przedstawiona próba rekonstrukcji spotkania polskiej delegacji na czele z Romanem
Dmowskim (w tej roli Igor Żuk) i Erazmem Piltzem (Franciszek Kaźmierczak) z przedstawicielami
wielkich mocarstw, m.in. ówczesnym premierem Francji Georges’em Clemenceau (Jan Kucharek). Nie
można zapomnieć o atmosferze lat 1919-1921, zmaganiach polsko-niemieckich, prześladowaniach,
jakie spotykały Polaków przy organizacji najprostszych przedsięwzięć jak np. przygotowanie koncertu.
W scenach dotyczących tego wątku wzięli udział Maria Lemańska jako Joanna, Michał Zbróg jako
Właściciel restauracji i Michał Pawlikowski jako Żołnierz francuski.
Znaczą część przedstawienia stanowiła rekonstrukcja wydarzeń związanych z wybuchem III
powstania śląskiego. Działania polityków i wojskowych i wreszcie największa batalia ostatniego zrywu
na Górnym Śląsku – bitwa o Górę Świętej Anny stały się tematem kolejnych scen przedstawienia.
Zwłaszcza scena batalistyczna spotkała się z ogromnym zainteresowaniem widowni. W tej części
można było zobaczyć Jakuba Dropa jako Wojciecha Korfantego, Jakuba Owczarka jako Władka, Igora
Starca jako Sierżanta, Mikołaja Grabińskiego jako Tadeusza, Tymoteusza Bodziocha jako
Mielżyńskiego, Mateusza Michalaka jako konsula generalnego Kęszyckiego oraz żołnierzy niemieckich
granych przez Mikołaja Skoniecznego, Borysa Znyka, Jana Ścibora, Szymona Polaka i Bartosza
Bolimowskiego.

Ostatnia scena to wkroczenie wojsk polskich na Górny Śląsk 22 czerwca 1922 r. Wyżej
wymienieni uczniowie oraz Lena Kucharek, Marta Siewierska, Hanna Sawicka i Lidia Mallios oraz Zofia
Papierowska ustawili się do sceny – żywego obrazu – który miał być nawiązaniem do jednego ze zdjęć
z wkroczenia wojsk polskich na Górny Śląsk. Bardzo ważną rolę odgrywała Natalia Olejnik, która
przedstawiała i komentowała wydarzenia rozgrywane się na scenie. Doskonałą ilustracją do tego była
prezentacja multimedialna przygotowana przez p. Piotra Komuńskiego.
Całość została urozmaicona przez występ uczniów scholi: Zuzanny Dudkowskiej, Małgorzaty
Brzózki, Aleksandry Żyto, Marii Wróblewskiej, Jagody Kuźmy, Agaty Ciesielskiej, Adama Kłosa,
Małgorzaty Świeszkowskiej, Jana Świeszkowskiego, Kajetana Opacha oraz Zuzanny Wróbel. W ich
wykonaniu usłyszeć można było Rotę Śląską, utwór „Już zachodzi czerwone słoneczko”, piosenki
Dżemu („Opowiedzcie wiatry”, „Puść mnie matko”) oraz Stanisława Soyki („Ballada o Śląskiej Ziemi”).
Krajobraz Górnego Śląska podkreślały wykonane przez uczniów pod kierunkiem Anny Rzepeckiej, Ewy
i Piotra Komuńskich. Za stronę techniczną przedsięwzięcia odpowiedzialni byli: Franciszek Dragan,
Łukasz Kołudzki, Aleksandra Żyto oraz Szymon Wielgomas.
Przedstawienie miało na celu pokazanie, że odzyskana niepodległość w dniu 11 listopada
1918 r. to był dopiero początek drogi. Nikt nie wiedział wówczas, jak będzie wyglądać Polska, jakie
będzie miała granice, jakie ziemie będą wchodzić w jej skład. Jedną z ziem, na której Polsce bardzo
zależało, był Górny Śląsk. Przejęcie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego miało ogromne znaczenie
dla gospodarki młodego państwa polskiego.
Przedstawienie zostało bardzo dobrze przyjęte przez widownię, o czym świadczyły owacje na
stojąco po jego zakończeniu. W poniedziałek natomiast zostało powtórzone przed uczniami Pijarskich
Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu. Była to doskonała lekcja historii, która ukazała, że polskie dzieje
obfitują również w zwycięstwa, a takim z pewnością było uzyskanie Górnego Śląska po wywalczeniu
w 1918 r. niepodległości.