W środę, 11 marca robiliśmy w klasie doświadczenia. Pani poprosiła nas, abyśmy przynieśli do szkoły różne rzeczy potrzebne do wykonania eksperymentów.
Do pierwszego doświadczenia użyliśmy ciepłej wody, cukru i drożdży. Dowiedziałam się, że drożdże to takie maleńkie grzyby. Jak dodamy do nich wody i cukru to zaczną rosnąć.
Do drugiego doświadczenia użyliśmy płynu do naczyń, , oleju i wody zabarwionej bibułą. Zaobserwowaliśmy jak po wlaniu wszystkich płynów do jednej szklanki utworzyły się trzy kolorowe warstwy. Na dnie był płyn do mycia naczyń, potem olej, a na górze zabarwiona woda. Płyny się nie pomieszały, gdyż miały różną gęstość.
Do trzeciego doświadczenia użyliśmy nitki, soli, ołówka i gorącej wody. Po wlaniu do szklanki gorącej wody wsypaliśmy tyle soli, aby nie mogła się już rozpuścić . Przelaliśmy gotowy płyn do innej szklanki. Do ołówka pani poleciła przywiązać nitkę i położyć go na szklance tak, aby nitka była zanurzona w słonej wodzie. To doświadczenie będziemy obserwować w klasie przez tydzień. Wyniki obserwacji dopiero poznamy. Będziemy je zapisywać w specjalnie do tego przygotowanej tabelce.
Takie lekcje bardzo nam się podobały. Dzięki nim wiemy dlaczego mamie rośnie ciasto. A oto efekty naszych doświadczeń!
Amelia Wierzbicka z klasy IIa