Pierwsza lekcja francuskiego po zdalnym nauczaniu klas drugich Pijarskiego Liceum Ogólnokształcącego Królowej Pokoju w Łowiczu rozpoczęła się nietypowo. Ponieważ była to pierwsza lekcja w planie, rozpoczęliśmy ją od modlitwy – odśpiewaliśmy „Zdrowaś Mario” oczywiście po francusku i ruszyliśmy w ten piękny, słoneczny poranek zmierzyć się tête-à-tête z ulubioną francuską grą w bule, zwaną też „la pétanque”.

            Sezon na pétanque zaczyna się we Francji wczesną wiosną i trwa do późnej jesieni. Jest to gra, która łączy pokolenia, jest „conviviale”, jak mawiają Francuzi i jest świetnym sposobem na aktywne spędzenie czasu na świeżym powietrzu.

            Z zasadami zapoznaliśmy się już wcześniej na lekcji, a ponieważ najlepiej przećwiczyć wszystko w praktyce, z przyjemnością i lekką ekscytacją rozpoczęliśmy grę. Entuzjazm rósł w miarę zdobywanych punktów, a rzuty stawały się coraz bardziej precyzyjne i strategiczne. Rywalizacja między drużyną „Pamplemousse” i „Papillons noirs” była zacięta i zakończyła się zwycięstwem tych ostatnich. Przechodzący obok łowiczanie, nieco zaskoczeni, mogli usłyszeć „Bien joué!” „C’était bien!” „Pas mal!” zagrzewające do gry okrzyki entuzjastów języka francuskiego. 

            Zachęcamy wszystkich do praktykowania tej prostej francuskiej gry i mówimy „À la prochaine!”

mw