Sukces Moniki Góry w Olimpiadzie z Języka Polskiego

W dniach od 5 do 8 kwietnia w Warszawie i Konstancinie odbywały się zawodu finałowe Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, w których brałam udział. Trudno jest mi krótko je opisać, lecz spróbuję użyć tylko dwóch określeń  – było nerwowo, choć jednocześnie bardzo miło. My, uczestnicy, wiedzieliśmy, że czeka nas prawdziwe wyzwanie, więc wspieraliśmy się nawzajem, choć niestety nie mogliśmy trzymać za siebie kciuków, ponieważ przez 5 godzin pisaliśmy pracę literacką.

Dla ciekawych – mój temat brzmiał: „Czego o pojmowaniu literatury można dowiedzieć się z poetyki i dziejów gatunków?”. Na szczęście były również chwile wytchnienia, organizatorzy zorganizowali nam m.in. wycieczkę do Wilanowa i spotkanie z poetą, p. Piotrem Sommerem. Aż w końcu nadszedł moment ogłoszenia wyników, kiedy dowiedziałam się, że zdobyłam tytuł finalistki i zapewniłam sobie 100% z matury z języka polskiego.

I teraz chciałabym podziękować: mojej ukochanej, wspaniałej Rodzinie, która niezmiennie we mnie wierzyła, podnosiła na duchu i zapewniała transport na kolejne etapy; cudownej Polonistce,

p. Beacie Jeziorowskiej, wspierającej mnie od wielu miesięcy kilkukilogramowymi książkami, prywatnym wykładami i humorem oraz mojej wychowawczyni, klasie i wszystkim innym, którzy trzymali za mnie kciuki, pocieszali i wspierali w rozwijaniu humanistycznej pasji na biochemie. Stworzyliście mi ciepłą atmosferę, w której łatwiej mi się uczyło, a to było dla mnie naprawdę ważne. Dziękuję. 

Monika Góra, II BCH